kwi 29 2003

Zycie to nie tani film


Komentarze: 3

Co jest najgorsze? Nie odrzucenie. Nie to, ze szczerze mi powie, ze nic z tego. Nie to, ze powie "zostanmy przyjaciolmi" (choc to wszystko bardzo by bolalo. ale wiem, ze zrobilaby to w slusznej wierze) Najbardziej boli utrata zludzen. Ktore mam wciaz i nic na to nie poradze. Kiedys powiedziala, ze zycie to nie tani film. To prawda, zazwyczaj sie takim nie okazuje. Coz jednak nic na to nie poradze, ze moj 'przypadek' wydaje mi sie tym jednym na milion, ktory takim filmem sie okaze. I bedzie mial szczesliwe zakonczenie.
Aktualnie jestem na etapie zmieniania pracy. Oczywiscie na prace w tej samej branzy, ale zdecydowanie wyzszej pensji. Pieprzony materialista ze mnie, fakt. Ale tylko praca pozwala na chwile zapomniec.

atomistyk : :
21 maja 2003, 17:29
hmmmmmmmmmmmmmmmmmmm....hmmmmmmmmmmmmmmmmmm....a gdzie sa kolejne notki? Zaniedbałeś sie coś;)
29 kwietnia 2003, 21:06
czasami mówimy,że nie mamy nadziei,nie mamy złudzeń,że jednak będzie tak,jak byśmy chcieli...Jednak one tak naprawdę w nas siedzą,a kiedy nagle odchodzą,zadają niesamowity ból...Znam to uczucie...Ale wiem też,że po utracie złudzeń pojawiają się kolejne...I goją poprzednie rany,zanim nadejdzie ten kolejny cios=(
kaisa
29 kwietnia 2003, 19:51
adrian...tak mash na imie ? mimo roznicy wieq i innej plci innego sfiata jestesmy do siebie podobni ja zyje tylko nauka bo nic innego nie mam cennego ... boje sie jak cholera utraty zludzen kocham ale boje sie odrzucenia...dosc mam niepewnosci ale boje sie stracic ostatnia nadzieje...=(((

Dodaj komentarz