maj 03 2004

Kocham.


Komentarze: 7
'Kiedy cię spotkam co ci powiem
że byłaś światłem moim Bogiem
że szmat już drogi przemierzyłem
i byłaś wszędzie tam gdzie byłem
odległą gwiazdą w sztolni nocy
zachodem słońca snem proroczym
przestrzenią serca której strzegłem
jak oka w głowie dla tej jednej
mądrej i pięknej ludzkim prawem'

Nie bylo mnie tyle czasu i tyle sie od tego czasu zmienilo. Nie napisze o tym bo to byloby juz kompletnym zdemaskowaniem mojej osoby. Tylko tyle ze Ona jest teraz wolna. Nie ma go. Jest 'w zasiegu reki'. A ja nie robie nic by z Nia byc. Nie dlatego ze nie darze Jej uczuciem. Darze takim samym jak wczesniej. Jezeli nawet nie mocniejszym. Ale nie moge Jej tego zrobic. Nie Jej.
atomistyk : :
kaisa;]
28 czerwca 2004, 16:01
adrian....gdzie ty sie podziewasz wracaj tu...yh nie rezygnuj z milosci:(
under_cover_of_night
10 maja 2004, 22:17
moim zdaniem dobrze robisz, jeżeli może Cię to jakoś podnieść na duchu. Pozdrawiam :))
09 maja 2004, 10:44
ja Cię podziwiam Adrian...i tyle...
Mała_Czarna
04 maja 2004, 15:09
Czasami wydaje ci sie, ze robisz dobrze, ze to jedyne rozwiazania ale pamietaj nigdy nie zapominaj o tej drugiej osobie moze to co wydaje ci sie zle dla niej jest czyms czego pragnie... pomysl o tym...
topielica
04 maja 2004, 13:21
to co tobie sie wydaje zle, dla niej moze byc dobrym... kamciarka ma racje... nie zmarnuj swojej szansy!
04 maja 2004, 03:42
no wlasnie tak to jest z Amerykanksa taniocha....qurcze pisalam komenta z 10 minut i walnel...no ale co mowilam....z tego co widze jestes wrazliwy i dobry, czemu nie zrobisz jej tego, boisz sie...ale dla milosci, takiej szczerej, prawdziwej i glebokiej zawsze jest warto......zawsze....wiec moim skormnym zdaniem, no ja tez tepa jestem mysle ze jednak walcz o milosc walcz o to piekne uczucie...zaryzukuj naprawe warto.....pozdrawiam serdecznie....dobranoc Puszek :*
kamciarka
04 maja 2004, 00:05
;( badz przy niej..

Dodaj komentarz